Jesień daje mi się we znaki. Zaskakuje pogodowo, serwując trudne warunki zazwyczaj w weekendy, kiedy mam zaplanowany wypad na deskę. Oczywiście słoneczne, ciepłe, bezwietrzne dni zdarzają się najczęściej w tygodniu, czyli wtedy, gdy pracuję. Hm, przypadek? Odkąd pływam w piance zimno nie stanowi problemu, natomiast deszcz i wiatr niweczą moje plany SUP-owe, które jestem zmuszona […]
Miesiąc: listopad 2018
Lato w mieście
Kiedy: zaczynam rozglądać się za kocem, spędzając na kanapie leniwe popołudnie, odczuwam zimno pływając na desce SUP, po pływaniu na SHARKU mam chęć na: gorącą kąpiel, ogrzanie stóp wełnianymi skarpetami, regenerację w fotelu opatulona kocem z kieliszeczkiem nalewki pigwowej w ręku na rozgrzanie, odbywam wieczorny spacer z psem przy świetle latarni miejskich, a nie gasnących […]