„Jest taki moment w życiu kobiety kiedy traci grunt pod nogami i jedyne o czym marzy to miejsce, w którym czułaby się bezpieczna.” Tak miał zaczynać się jeden z wpisów, który zamierzałam stworzyć siedząc w ulubionej kawiarni, popijając jak zwykle gorące latte. Nie przewidziałam jednak scenariusza najgorszego z możliwych – zamknięcia lokalu. Zostałam bezdomna kawowo […]